Durny Szczyt

16/08/2013Tagi: TatryDolina Małej Zimnej WodyDurny SzczytTurystyka górska

Finał akcji "Korona Tatr" - zarówno mi, jak i Ryśkowi do kompletu brakowało tylko Durnego, dlatego też kończymy temat razem. Nocujemy w Starym Smokovcu, rano wraz z Adamem i Olkiem podchodzimy do Chaty Teryho. Olek rusza na Czerwoną Ławkę, nasza trójka natomiast na Pysny Stit, jak nazywają nasz cel Słowacy. Na wierzchołku meldujemy się dość szybko i oczywiście gratulujemy sobie wzajemnie skompletowania WKT. Mamy ochotę na dodatkowy mocny akcent, dlatego też wiążemy się i planujemy przejść granią na Łomnicę. Niestety zaraz na początku zjeżdżamy w złą stronę i zapychamy się w trudnym miejscu, przez co tracimy mnóstwo czasu i po powrocie na właściwą drogę musimy zrezygnować. Schodzimy więc z grani "skrótem" i mimo wszystko zadowoleni późnym wieczorem docieramy do samochodu.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...