Motyka, Zadnia Baszta
Dzień po "spacerze" w Białej Wodzie tzn. przejściu Młynarzowego Żlebu z Anią, wracam w Tatry z Szymonem by zrobić jedną z dawno planowanych dróg - Motykę wyprowadzającą na Wyżnią Basztową Przełęcz pod Zadnią Basztą. Gdy zimą wchodzisz w rzadko powtarzaną i warunkową drogę, po której czeka Cię graniówka i zawiłe zejście, musisz się liczyć z tym, że gdy zrobi się ciemno, a pogoda się załamie, lekko nie będzie i albo czeka Cię kibel albo uda Ci się wydostać ze ściany i będziesz lekko sponiewierany 😊. Byliśmy na to gotowi.
ZOBACZ CAŁOŚĆ...