Kieżmarski Szczyt
Zapowiada się ładny weekend, dlatego też planuję zakończenie akcji pt. "Korona Tatr". Na niedzielę i Durny Szczyt umawiam się z Adamem i Ryśkiem, w sobotę jednak zaczynam od przedostatniej góry brakującej do skompletowania "Wielkiej Czternastki" - Kieżmarskiego. Działamy w 4 osoby - Ula i dwójka Tomków. Cały dzień towarzyszą nam chmury więc widoki są średnie, na szczęście nie pada i osiągamy nasz cel. Po zejściu ja zostaję w Smokovcu i udaję się do pensjonatu w którym czekają Adam i Rysiek, natomiast Ula z Tomkami wracają do domów.