Podsumowanie roku 2017

31/12/2017Tagi: Podsumowania

Podsumowanie roku 2017

Jak zwykle początkiem roku czas na retrospekcję, analizę minionych 12 miesięcy i planowanie kolejnego roku 😊. Stąd też wpis zawierający krótkie podsumowanie 2017 w moim wykonaniu oraz wybrane 2-3 zdjęcia wklejone w treści, bez zakładania osobnego albumu. Dodatkowo pod nazwami poszczególnych dróg umieszczone są linki do kompletnych relacji.

Zimę spędziłem jeżdżąc na wspinanie w Tatry, udało się też zaliczyć kilka skitur. Podczas organizowanego przeze mnie obozu KW Bielsko-Biała nad Popradzkim Stawem pogoda niestety nie dopisała. Wiosna to praktycznie każdy weekend w skałach i mozolne próby podnoszenia swoje poziomu wspinaczkowego 😉.

Letnie wspinanie w Tatrach udało rozpocząć się początkiem czerwca od razu siódemkowym akcentem (Korsvoldov tanec), co zwiastowało dobry sezon. I faktycznie taki był bo mimo iż kilka weekendów było deszczowych, udało się przewspinać przyzwoitą liczbę dróg, wśród których znalazło się parę perełek. W sierpniu wróciliśmy z obozem klubowym w Dolomity, tym razem byłem dobrze przygotowany i zmotywowany więc udało się zrobić kilka pięknych dróg, przede wszystkim Spigolo Giallo na Małej Cimie.

Jesień niestety kolejny raz rozczarowała – pogodne były chyba z 4 weekendy, z których 2 razy udało pojechać się w Tatry. Humor poprawiło mi zakończenie sezonu zrobienie rzutem na taśmę, już po pierwszym opadzie śniegu, drogi Indianske Leto na Baranich Rogach (VII-). Końcówka roku już mikstowo w Tatrach.

Trochę statystyk, prowadzonych z ciekawości:
- 33 dni spędzone w Tatrach (cztery więcej niż w 2016) –> przeznaczone m.in. na 17 dróg letnich, 9 dróg zimowych, 8 lodospadów i 9 skitur;
- 7 dni w Alpach (5 dróg górskich);
- 21 dni w skałach.

Przegląd działalności w 2017 z wybranymi zdjęciami:

STYCZEŃ

Koprowy Wierch – skitura