Arancia meccanica i Non spezzarmi il cuore, Masua Porto Flavia
Jak już wspomniałem w relacji z Porto Flavia (TUTAJ), podczas zjazdów po Hard o Soft, zachwyciła nas uroda pięciowyciągowej linii Arancia meccanica (6c 150m) – dlatego też wracamy na nią dwa dni później. Droga prowadzi wzdłuż efektownego pionowego pasa pomarańczowej skały przecinającego prawie całą ścianę, co przekłada się na piękne i ciągowe wspinanie po dziurach i krawądkach. Ponieważ udaje mi się poprowadzić całość OS-em, po południu mamy czas na biegnącą tuż obok, niedawno re-ekipowaną Non spezzarmi il cuore (6b+/c 150m OS). Tutaj jest mniej ciągowo, wspinamy się za to w różnorodnym formacjach więc zapewne dlatego to też jeden z hitów ściany. Niestety Ania z powodu przeziębienia nie czuje się za dobrze, prowadzę więc ponownie całość – w takiej skale przy sportowej asekuracji to jednak czysta przyjemność!
ZOBACZ CAŁOŚĆ...