Rudawy Janowickie
Rudawy Janowickie to bardzo ciekawa alternatywa dla często zatłoczonych Sokolików - rejon oferuje sporo świetnych dróg, zarówno ubezpieczonych, jak i tradowych. Zainteresowanych kompletnym opracowaniem odsyłam do przewodnika Michała Kajcy. U mnie w aktualizowanym co jakiś czas wpisie znajdziecie informacje na temat wybranych polecanych dróg oraz zdjęcia niektórych z nich. Póki co Grupa Pieca i Mostu oraz Krowiarek w Dolinie Janówki, Rozpadła na Garbach Janowickich oraz Fajka i Starościńskie Skały na Janowickim Grzbiecie. Do dyspozycji jest oczywiście dużo więcej skał, na zapoznanie się z rejonem jednak wystarczy - wymienione ściany są jednymi z najczęściej odwiedzanych i na pewno się nie zawiedziemy. AKTUALIZACJA 19.04.2025.
Największą i najbardziej rozpoznawalną skałą w popularnej Dolinie Janówki jest Skalny Most. Zaczynamy od super-klasyka na ścianie południowej czyli drogi Bumerang (VI+), świetna linia! Tuż obok znajdziemy tradową perełkę o górskim charakterze, 30-metrowe Szare Zacięcie (VI+) oraz sportowe Power of Love (VI.2) - warto zrobić. Ściana zachodnia oferuje długie i interesujące trady (wybija się Direttissima VI+), niestety część z nich jest mocno porośnięta, szczególnie na dolnych odcinkach. Oprócz tego mamy m.in dwie obite VI.2 - El Corazon i rysowy klasyk (niestety sporo porostów) Spity Gonzales, w który nie radzę się wbijać jeżeli nie umiecie klinować dłoni i stóp w obłych rysach 😉. Na ścianie północnej jest sporo tradów (m.in. popularne Zielone Zacięcie V+ z wariantami VI i VI.1+ i Czysta Iluzja VI.2+ dla mocniejszych) oraz obite Ruch na Dworze Ci Pomoże (VI.1) - odcinek ponad okap czysty i ładny, powyżej obły kant i płyta z porostami. Z ciekawostek - wyróżnione w przewodniku Wprost na Most (obite VI.1) zarosło zielonym dywanem. Na wymienionych oraz pozostałych wystawach Skalnego Mostu jest oczywiście dużo więcej dróg - odsyłam do przewodnika.
Na zachodniej ścianie Malinowej polecam dwa łatwe klasyki na własnej asekuracji - Cycek Murzynki (choć "tylko" IV+ naprawdę warto zrobić) oraz piękną Malinową Rysę (wariantem wprost pod okapem z miejscem za VI, normalnie V+). Nietrudne ale ładne obite drogi to m.in. Ubik (VI-), Kibu (VI+) i Dże-Mik (VI.1+, popularniejszy w wersji Light VI). Jest jeszcze kilka innych przystępnych dróg tradowych więc skała nadaje się idealnie na rozgrzewkę lub rozwspin. Na ścianie południowej jest kilka krótkich mocnych propozycji (do VI.5+) wyposażonych w ringi oraz polecany trad - Krwawa Pięść (VI+). Warto przymierzyć się również do polecanej przez przewodnik drogi Czy Małe jest Piękne (VI.2+, po obrywie parametr).
Na Ściankach, kolejnych skałach w grupie ze sporą liczbą dróg, łatwe i popularne linie to Kant Dobity (VI-), Symfonia Gestów (VI.1) tuż obok i Menadżera Filantropii (VI+). Inne klasyki to m.in. Gay Over (VI-) i Wszystkie Harde Bandy (VI.2+) oraz tradowe Zacięcie Brysia (VI+).
Na Piecu (na którym wielki okap umożliwia również wspinanie podczas deszczu) nie wolno działać w okresie od 1 stycznia do 31 lipca. Póki co nie udało mi się tam powspinać, nie wypowiem się więc na temat polecanych dróg, ale jest tam co najmniej kilka ciekawie prezentujących się linii sportowych oraz tradowych - warto zajrzeć jeżeli będziemy w pobliżu w drugiej połowie roku.
Przenosimy się na Krowiarki - tutaj ultraklasykiem regionu i linią o wyjątkowym charakterze jest Eldorado (VI.2+/3), prowadząca pęknięciem w 15-metrowej płycie. W 2020 roku usunięto z niej ringi, obecnie pozostaje więc prowadzenie na własnej asekuracji (bardzo pewnej) lub wędkowanie - można łatwo wejść na szczyt turni i skorzystać z poręczówki by sięgnąć stanowiska. Pozycja obowiązkowa do spróbowania! Masyw ma dodatkowo do zaoferowania jeszcze m.in. off-width'ową Pierwszą Rysę (VI+ trad) i kilka dróg dla mocnych wspinaczy, w tym najtrudniejszą obecnie linię w Rudawach - Kant Krowiarek (VI.6) oraz tajemniczy projekt Matrix, którego opis w przewodniku może rozbawić: "trudności abstrakcyjne, ale podobno do zrobienia" 😊. Z łatwiejszych - ciekawa i dość techniczna droga to m.in. Odcinek dla Blondynek (VI.1/1+).
Z Doliny Janówki przenosimy się na Garby Janowickie, a konkretnie wysoką na 25 metrów Rozpadłą. Skała oferuje kilka obitych dróg o dość podobnym, bulderowo-tarciowym charakterze oraz rysy z ciekawymi tradami. Popularne linie sportowe to m.in. Prawy do Lewego (V+) z efektownym przejściem z jednej ściany na drugą, Okap z Rynienką (VI), klasyk Na Przełaj (VI+/1), Skrajnie Prawy Kant (VI+) czy bardziej różnorodny Lewy Kant (VI.1). Z dróg na własnej koniecznie warto zrobić piękną Direttissimę (V) i Zacięcie Rozpadłej (V+), najlepiej wariantem Wprost (VI-). Tradowcy szukający trudniejszych propozycji sprawdzić mogą się m.in. na Rysie w Tunelu (VI.1) czy rysie na pięści - Hiroszimie (VI.2). Będąc w okolicy warto podejść kilkadziesiąt metrów wyżej pod skałę o dość unikalnym wyglądzie - Brzytwę i spróbować swoich sił na drodze, której nazwa sporo mówi o jej charakterze - Lep na Misie (VI.3) 😉.
Na Janowickim Grzbiecie dwie popularne, aczkolwiek zupełnie różne skały to Fajka i Starościńska. Pierwszą z nich koniecznie warto odwiedzić chociażby dla jej imponującej wschodniej ściany, pokrytej gęstą siatką dróg - Kazalnicy. Wśród najciekawszych sportowych linii wymienić warto m.in. długą i zróżnicowaną Direttissimę (VI.2/2+), bulderowe Tsunami (VI.2+), czy ciągową Pędzącą Niedźwiedzicę (VI.3/3+). Na wspinających się z własną asekuracją czekają m.in. dwie krótkie, świetne rysy - Dolores (VI) i Mercedes oraz klasyk rejonu - Różdżkareczka (VI.2). Na pozostałych wystawach Fajki znajdziemy kilka innych ciekawych propozycji, m.in. sportowe Start do Ławeczki (VI), Kancik Fajki (VI+), Przerysy Szczęścia Nie Dają (VI+), Karpnicki Playboy (VI.1+), Granitowy Zawrót Głowy (VI.1+/2), Droga do Nirwany (VI.2) czy Ławeczka (VI.2+). Tradowych linii jest naprawdę sporo, łatwiejsze to np. Świerkowy Filarek (IV+), Przez Okno (IV+), Szeroka Ryska (V-), z trudniejszych - Spadające Gwiazdy (VI.1+), Kobra (VI.2+/3) czy Rysa X (VI.3).
Starościńska Skała, a zwłaszcza jej główna (południowa) ściana to prawdziwy rajbungowy raj - większość dróg posiada spore odcinki pokonywane wyłącznie na tarcie. Warto wybrać się tutaj przynajmniej raz, by sprawdzić swoje umiejętności w połogach. W dolnej części ściany czeka nas bardziej urzeźbiony i spionowany fragment, gdy wychodzimy powyżej - naszym oczom ukazuje się prawdziwe morze połogiego granitu. Drogi są miejscami rzadko (choć bezpiecznie) obite i bardzo do siebie podobne, a ponieważ wspinamy się głównie na nogach, rejon dobrze nadaje się również na restowy dzień 😊. Popularne linie to m.in. Trójkąt (V+), Granit the Best - Tarcie and Rest (VI), W Krainie Oblaków Nici Bracie z Przypaku (VI), Viva La Krzon! (VI+), A Krzon Direct (VI.1), czy bardziej urozmaicony - z przewieszonym bulderem w dolnej części - Psycho Killer (VI.1+/2). Uwaga - długość niektórych linii przekracza 30 metrów, sugeruję też zjeżdżać po wspinaniu by nie zniszczyć sobie liny.
Polecam również opracowania:
- zestawienie KW Kraków dotyczące Sokołów i Rudaw z tradami do VI.4 (cenne uwagi dotyczące sprzętu) i drogami sportowymi do VI.5 (komentarze): LINK.
- wykaz sprzętu na wybrane drogi tradowe na Rudawy Off: LINK.
- opis wybranych tradów V-VI.1 z artykułu KW Kraków: LINK;
W galerii poza pierwszym (okładkowym) zdjęciem, kolejne umieszczone są chronologicznie – od najstarszego do najnowszego. Systematycznie staram się dodawać nowe zdjęcia z kolejnych klasyków.