Oda na Radost, Kieżmarski Szczyt
Powrót na jedną z najładniejszych dróg w Tatrach - Ódę na radosť (VII+). Po drugim przejściu podtrzymuję zdanie, że to absolutny top wśród dróg które robiłem - choć jako miłośnik płyt mogę nie być obiektywny 😉. Warunki w ścianie mimo połowy listopada świetne, trzeba było tylko przeboleć podejście z parkingu - kolejka w serwisie. Pod drogę dostajemy się szybko Lewym Puškášem, którego dzielimy na trzy ok. 100-metrowe odcinki. Tym razem dwa pierwsze wyciągi na Ódzie (2 x VI) prowadzi partnerka, ja zajmuję się trzema kolejnymi (3 x VII+), które dwa lata temu robiłem na drugiego – w tym obłędnym, 40-metrowym odcinkiem na Płycie Pająków. Szczegółowy opis drogi i topo w relacji z 2019 roku TUTAJ, poniżej trochę zdjęć z ostatniego przejścia.