Podsumowanie sezonu zimowego 2022/2023
We wpisie poniżej wykaz relacji, jakie pojawiły się na blogu w okresie zimowym wraz z linkami oraz krótkim komentarzem. Generalnie sezon taternicki z powodu bardzo słabej pogody/warunków nie był zbyt owocny, licznik stanął na 12 drogach i 1 lodospadzie (ok. 3915m/68 wyciągów), wśród których na szczęście znalazło się kilka wymarzonych linii. Poza tym udało się wyskoczyć na tydzień w rejon Costa Blanca – tam poza wspinaniem sportowym łupem padły trzy piękne wielowyciągi. Na blogu pojawiła się również kolejna aktualizacja opracowania dotyczącego wybranych dróg zimowych w Tatrach -> Polecane drogi zimowe w Tatrach (M2 do M7+).
GRUDZIEŃ. Sezon zimowy rozpoczynamy z Michałem w Dolinie Kieżmarskiej na bardzo ładnej ale wcale niebanalnej Veličovej (M5+ OS), niestety okazuje się ona jedyną drogą zrobioną w tym miesiącu. Na pocieszenie pozostaje ciepła skała – świąteczno-noworoczną przerwę spędzamy z Anią na Costa Blanca. Odwiedzamy kilka rejonów sportowych i przechodzimy trzy drogi wielowyciągowe zaliczane do lokalnych mega-klasyków: krótszą ale nietypową Parle (VII- OS) oraz długie i świetne El Navegante (VIII RP) oraz Gorilas en la Roca (VIII- OS).
STYCZEŃ. Po powrocie trzeba ponownie wdziać raki i wrócić z Michałem w Tatry – warunki jednak kiepskie, pozostaje zadowolić się jedynie niezbyt ciekawym wariantem Filara Tivadara (ok. M5 OS) na Tępej i dwoma krótkim liniami na Ścianie pod Skokiem – mikstowym Svrcek-Styk (M5+ OS) i skalnym Covid-19 (M6+ RP). Pod koniec miesiąca mrozi, szukamy więc z Słońca i trafiamy w końcu na coś ładnego – drogę Mączki (M6 OS) na Wielkiej Wielickiej Strażnicy.
LUTY. Wielkie opady w Tatrach skutkują lawinami – zniszczenia wywołane jedną z nich oglądamy tydzień później w Moku, gdy wybieramy się na bezpieczną w tych okolicznościach Paradę Jedynek (M6+ OS) na Kotle. Okazuje się to strzałem w dziesiątkę – trafiamy na zaskakująco dobre warunki, przy których droga jest ładna i przyjemna. Niestety jest to wyjątek od reguły – gdy bowiem zaczynamy klubowy obóz nad Popradzkim Stawem, pogoda wytrzymuje tylko jeden dzień, podczas którego przechodzimy z Szymonem widokowy Filar Dziurawej Turniczki (M5 OS). Warto tutaj wspomnieć, że naszym zamiarem był wariant prostujący (M6-), którego jeden wyciąg źle odczytaliśmy – wysłaliśmy jednak na niego podążających za nami Mateusza z Michałem. Drugiego dnia zabieram Anię i Krzyśka na nietrudną ale dość długą i ciekawą drogę na Tępej (Tupa Fiesta M4+ OS) – nie udaje się jednak wyrobić przed załamaniem pogody i kończy się nieplanowanymi zmaganiami z zejściem w zamieci.
MARZEC. Skuszeni widokiem sprzed tygodnia jedziemy z Marcinem na Lód w Osterwie – ten na miejscu okazuje się jednak „niewspinalny”, zbiegamy więc w dół i przenosimy się do Staroleśnej na Veverkę (WI4) i ładne Chlapcom z Pumori (M5+ OS). Sezon zimowy „ratuje” kolejny weekend (pierwszy pogodny tej zimy!), który ambitnie przeznaczamy z Szymonem i Michałem na dwa główne cele sezonu. W sobotę próbujemy swoich sił na przepięknym Czarnym Zacięciu (M7+), którego kluczowy wyciąg ku naszemu zdziwieniu OS-em robi Michał i nam pozostaje w ten sam sposób rozprawić się z resztą drogi. Dzień później w końcu spełnia się jedno z marzeń – przechodzimy zimowo główne spiętrzenie Kazalnicy z wyjściem na szczyt. Ła-Pa (M7- RP) choć długa i poważna, w dobrych warunkach nie daje nam popalić – w kominach mamy lód, a na Ściance Problemowej świetną asekurację. Tydzień później idąc za ciosem odwiedzamy kolejną dużą północną ścianę – Jaworowy Mur, gdzie z Marcinem i Michałem robimy długo planowany, ale słabo niestety wylodzony Komin Navratov (M5 WI4).
Plany na kwiecień są bogate (duże ściany w Tatrach, wypad w Alpy), warunki zamiast jednak poprawiać się robią się jeszcze gorsze - pozostaje przestawienie się na wspinanie letnie w skałach. Pod koniec miesiąca nadal wali śniegiem, wyjeżdżając jednak na tygodniową majówkę w ciepłe kraje ciężko myśleć już jednak o drapaniu dziabami 😉.
Wszystkie relacje z Tatr w Sezonie Zimowym 2022/2023 (chronologicznie):
- Veličova cesta (M5+ OS), Kieżmarska Bula: jedna z ciekawszych linii na ścianie, krótka ale zajmująca i dość poważna jak na swoją wycenę.
- Filar Tivadara lewy wariant (ok. M5 OS), Tępa: 60 metrów wspinania i kilkaset chodzenia, zdecydowanie lepiej wybrać inny wariant (szczegóły w opisie).
- Svrcek-Styk (M5+ OS) i Covid-19 (M6+ RP), Ściana pod Skokiem: logiczna mikstowa linia pokonująca całą ścianę oraz krótka drytoolowa droga w zacięciach.
- Mączka (M6 OS), Wielka Wielicka Strażnica: ładna i zróżnicowana droga – w dolnej części ciekawy miskst, w górnej czysto skalne wyciągi.
- Parada Jedynek (M6+ OS), Kocioł Kazalnicy: kolejny klasyk na Kotle, w optymalnych warunkach płytkie trawy całkiem dobre, do tego krótki i świetnie asekurowalny crux.
- Filar Dziurawej Turniczki (M5 OS), Pośrednia Kończysta: należy do dłuższych i piękniejszych zimowych linii w Złomiskach, warto wybrać wariant za M6-.
- Tupa Fiesta (M4+ OS), Tępa: jedna z ciekawych dróg na ścianie, w dolnej części wcale niebanalna, w górnej już widokowo na lotnej.
- Chlapcom z Pumori (M5+ OS), Niżnia Królewska Baszta i Lodospad Veverkov: kolejna godna polecenia droga nad Veverką – całkiem sporo wspinania jak na niewielką długość.
- Czarne Zacięcie (M7+ OS), Czołówka MSW: jeden z najpiękniejszych zimowych wyciągów w Tatrach, do tego pozostałych wyciągach do Tarasu też całkiem ciekawie.
- Łapiński-Paszucha (M7-/M7 RP), Kazalnica Mięguszowiecka: zimowy klasyk Moka i piękna przygoda – długa, logicznie poprowadzona i bardzo różnorodna.
- Komin Navratov (M5 WI4 OS), Ryglowa Przełęcz: jedna z najbardziej znanych linii w masywie, by w pełni cieszyć się jej urodą najlepiej wybrać się gdy jest więcej lodu.
Pozostałe wpisy w Sezonie Zimowym 2022/2023:
- Lutynia drytooling: fajny „górski” klimat rejonu i pouczające formacje. We wpisie krótki opis i topo.
- El Navegante (VIII RP), Penon de Ifach: wielowyciągowy mega-klasyk Costa Blanca, piękna i ciekawa droga na efektownej turni położonej na widokowym półwyspie Calpe.
- Parle (VII- OS), Sierra de Toix: jedna z najczęściej powtarzanych dróg na wybrzeżu, słynąca z niesamowitej lokalizacji i nietypowego sposobu dostania się pod nią.
- Gorilas en la Roca (VIII- OS), Ponoig: kolejna z listy TOP50 Costa Blanca, zlokalizowana na monumentalnej ścianie, zaskakująco ładna i w świetnej jakości skale.
- Costa Blanca - Gandia, Bellus i Olta: jedna z lepszych wspinaczkowych destynacji w zimie – różnorodne rejony i piękna okolica. We wpisie krótko o odwiedzonych rejonach, rekomendacje i topo.
W galerii wybrane zdjęcia z minionego sezonu, najczęściej po jednym lub dwóch z wymienionych powyżej dróg/wpisów.