28/05/2023Tagi: TatryDolina Pięciu Stawów PolskichZamarła TurniaWspinanie górskie lato

Jargiło-Paćkowski, Zamarła Turnia

Wycena: VI+   Asekuracja: R1   Długość [m]: 120   Wyciągi: 3   Czas [h]: 2   Wystawa: SE   Ocena: 8/10   Komentarz:    

Drugiego dnia pobytu w Pięciu Stawach wybieramy się na Zamarłą Turnię – moim celem jest powrót na Prze Puklinę (VIII), Ani – uzupełnienie kolekcji klasyków o Jargiłę-Paćkowskiego (VI+). Zaczynamy od pierwszej drogi, której opis zamieściłem podczas próby przejścia rok wcześniej – TUTAJ. Niestety po 50-metrowym siódemkowym wyciągu okazuje się, że na kluczowym odcinku brakuje plakietki – udaje mi się podwiesić na śrubie i porobić ruchy ale nici z prowadzenia. Zjeżdżamy więc na półkę pod zacięciem na Motyce i namawiam partnerkę by mimo zmęczenia intensywnym poprzednim dniem spróbowała poprowadzić Jargiłę.

Droga którą miałem okazję robić kilka lat temu (RELACJA) posiada zaledwie dwa niezależne odcinki, słynące jednak z klasy i urody – stąd też naprawdę warto je przejść. Jak się okazuje na miejscu wie o tym również nasz znajomy, który prowadzi Jargiłę podczas gdy my jesteśmy na Prze Puklinie – dzięki temu robimy sobie nawzajem kilka zdjęć. Po krótkiej przerwie na półce zaczynamy wspinanie na drugiej drodze – Ania początkowo nie jest przekonana czy poradzi sobie z prowadzeniem, po pierwszych trudnościach rozkręca się jednak i sprawnie pokonuje oba wyciągi.

Pierwszy ma aż 50 metrów – ze stanowiska pod zacięciem idziemy spękaną płytą (ok. V+) i kierujemy się do pęknięcia w przewieszce, które przechodzi w piękną cienką rysę (VI+) ciągnącą się aż do krawędzi imponujących okapów. Rysa na prawie całej długości oferuje dobre chwyty oraz komfortową asekurację z małych i średnich kostek i friendów, po drodze są też dwa haki. Po wejściu do zacięcia przechodzimy na jego prawą ścianę i korzystając ze świetnej rzeźby wspinamy się (ok. V) do łańcucha.

Drugi wyciąg jest dużo krótszy (ok. 20m) od pierwszego ale również bardzo ciekawy, ze świetną asekuracją własną (i 2 stałymi punktami). Zaczynamy wzdłuż rys w płycie (ok. V+) i pod okapikiem przewijamy się w prawo na powietrzny stopień na kancie. Powyżej czeka nas techniczne wspinanie zwężającym się zacięciem (VI+), z którego pod koniec efektownie wychodzimy na kant i półkę powyżej, gdzie znajdziemy stanowisko. Jeżeli idziemy na szczyt z tego miejsca wychodzimy na półkę powyżej i dalej wspinamy się kominem z drogi Motyki (V), jeżeli interesowały nas tylko wyciągi Jargiły – wracamy zjazdami pod ścianę. Najlepiej zrobić to na dwa razy, korzystając po drodze ze stanowiska z Pasieki po 30m, skąd 40m do półki pod zacięciem Motyki lub 50m do ziemi.