Il Richiamo del Mare, Pedra Longa
Ostatniego dnia pobytu na Sardynii, w drodze na lotnisko postanawiamy dorzucić „na deser” jakąś ładną i przyjemną drogę w pięknym ale szybko dostępnym miejscu. Na takie okoliczności idealnie nadaje się Pedra Longa – na słynnej nadmorskiej iglicy przeszliśmy już podczas poprzednich wizyt oblegane Marinaio di Foresta oraz Cromosomi Corsari, czas więc na trzeciego klasyka czyli Il Richiamo del Mare (6a+). Dzięki dwóm długim trawersom na początku jest to najdłuższa linia na turni, dodatkowo przedłużyć można ją o dodatkowy wyciąg – otrzymujemy wtedy aż 250m wspinania i 8 wyciągów. Będąc już na południowym kancie wspinamy się w pięknej ekspozycji w miarę równych trudnościach ok. 5c-6a, jedyny wyraźnie trudniejszy fragment (mocne 6a+) czeka na ostatnim wyciągu.
Po krótkim podejściu z parkingu i 40-metrowym zjeździe do podstawy ściany zaczynamy wspinanie tuż nad wodą. Na początek czekają dwa długi wyciągi prowadzące trawersem aż do południowego kantu ściany – nie są trudne (4c) ale ze względu na lokalizację zapewniają trochę emocji. Po dotarciu do kantu możemy zjechać w dół 25m by dorzucić dodatkowy wyciąg (5c) – spiesząc się jednak na samolot odpuszczamy i ruszamy do góry.
Na początek czeka nas dość ciągowa pionowa ścianka z dużymi jednak chwytami (5c), wyciąg kolejny to przyjemny kancik i mocniejsza końcówka z nieoczywistym trawersem (5c+). Wyciąg piąty jest krótki i łatwy (4c) – pokonujemy rysę i wchodzimy na półkę pod szczytem turniczki (o czym dowiemy się dopiero będąc wyżej). Kolejny odcinek to przejście na właściwą ścianę i efektowne wspinanie (5c+) jasną płytą. Na wyciągu szóstym czeka krótka i bardzo dobrze urzeźbiona ścianka (5c+) po której wychodzimy na taras pod kluczowym wyciągiem. Po ciekawym starcie czeka nieco łatwiejszy fragment, po którym pokonać musimy jednak wymagający bulderowy odcinek (6a+ choć bliżej temu do 6b). Prowadząca do tej pory Ania niestety nie daje rady rozpracować cruxa, przechodzę więc wyciąg fleszem i po chwili stajemy na szczycie Pedra Longi. Tym razem nie mamy jednak czasu na podziwianie widoków, szybko schodzimy (z dwoma zjazdami po 30m) na parking i pędzimy na lotnisko.
Podsumowując droga to jedna z najlepszych wspinaczek w stylu „plaisir” na Sardynii – efektowna linia z ciekawym wspinaniem o przystępnych trudnościach w kapitalnej lokalizacji. Nam przypadła do gustu nawet bardziej niż dużo bardziej popularna Marinaio di Foresta 😉.