Marchand de Sable, Tour Rouge
Drugiego dnia pobytu na Enversach idziemy zmierzyć się z drogą pretendującą do miana największego klasyku regionu – Piaskowym Dziadkiem (postać bajkowa), tak bowiem tłumaczy się jej nazwę 😊. Spod namiotów czeka nas zaledwie 20 minut podejścia - najpierw udajemy się pod schronisko, a następnie schodzimy z przełączki na lodowiec Trelaporte i nim kilkadziesiąt metrów pod południowo-wschodnią ścianę Tour Rouge. By zacząć się wspinać musimy przekroczyć szczelinę brzeżną, co w butach wspinaczkowych wcale takie banalne nie jest 😉. Szpeimy się trochę niżej mając na uwadze to, że dzień wcześniej pod znajomymi z Polski (spotkanymi w schronisku) załamała się krawędź i mieli sporo szczęścia, że skończyło się na lekkich potłuczeniach.
ZOBACZ CAŁOŚĆ...