Ethique de la Joie, Aiguille Dibona
Po przejściu Physique (relacja TUTAJ) będącej jednym z głównych celów w sezonie, drugiego dnia można by odpocząć przed długim powrotem do kraju, ale mając tuż przy schronisku jedną z najlepszych turni w Alpach nie wchodzi to w grę 😊. Z powodu zmęczenia i przeziębienia Ani odpuszczamy przepiękną Lady Bonę (7a 450m, trzeba będzie wrócić!) i idziemy na łatwiejszego klasyka na ścianie wschodniej - Éthique de la Joie (6a+ 420m). Obiecuję, że będzie szybko, łatwo i przyjemnie ale tak nie jest – prowadzę wszystkie wyciągi i prawie każdy kolejny mimo niskiej wyceny daje lekki wycisk. Droga jest bardzo ładna ale i fizyczna, wymagająca świeżego ciała do dziesiątek dilferków i głowy do wychodzenia nad spity pomiędzy którymi często nic nie da się dołożyć.
ZOBACZ CAŁOŚĆ...